Zadanie chrzcielne Koziołka

Jak to możliwe, że w jednym miejscu znalazłam aż tak wiele wspaniałych osób? Wyciągnęłam jeden wniosek – czapka nie jest dla normalnych ludzi. Trzeba mieć fioła, być rąbniętym, zbzikowanym, zwariowanym, niezrównoważonym, postrzelonym, stukniętym – nadzwyczajnym, żeby nadawać się do tego towarzystwa.

Continue Reading

Peto verbum?

Teraz noszenie czapki jest rzadkością, przez co wzbudza większą sensację. Ciągle jednak można spotkać ludzi, którzy potrafią ją zidentyfikować. Częściej jednak słyszę, że wyglądam jak kolejarz – uwielbiam moją czapkę za ten granatowy odcień, ale tak, nachalnie kojarzy się z koleją. Niektórzy dowcipnisie wołają za mną „ciuch ciuch”. Pewnemu ulotkarzowi zrobiłam cały wykład na temat czapek studenckich (bardzo mu się zresztą spodobał ten pomysł).

Continue Reading

Monolog geologa

Bartosz Maciejewski – jedna z najbardziej zasłużonych osób dla czapki, wielki fanatyk i praktyk folkloru studenckiego. Bartosz przebył 14-godzinną podróż, by dotrzeć na karczmę piwną 2.10.2010, na której byli obecni goście z Belgii!

Continue Reading

Od czego to się zaczęło?

Marzec 2009. Dwóch studentów drugiego roku medycyny – Kasper Krawet i Tadeusz Hessel (ja) siedzą na wykładzie z obrazowania medycznego. Zazwyczaj mamy o czym rozmawiać – tak było i tym razem.

Continue Reading